Najnowsze komentarze
ten w porwanych jeansach :D do: Moja pasja, moim motocyklem
posiadasz?*
ten w porwanych jeansach :D do: Moja pasja, moim motocyklem
a kask to Ty chociaż przyjacielu :...
Albo motocykl albo ja. Ostatnio mó...
od kiedy zaczyna się sezon motocyk...
Hej, zrobiłem Fazerem 600 w czerw...
Więcej komentarzy
Moje miejsca
<brak wpisów>
Moje linki

23.01.2011 15:36

Zimowe rozkminki motocyklowe

Czy ta zima jest na prawdę taka zła ???

Okres od 22 grudnia do 21 marca dla wielu motocyklistów jest czasem Bożej zemsty. Marudzenie, wspominanie, tęsknota i ogólna depresja wśród motocyklistów jest chlebem powszednim na wszystkich forach, blogach czy innych interaktywnych miejscach motocyklowych. Zaczynają się różnego rodzaju modły, indiańskie nagie tańce i modlitwy do boga słońca Re o kilka dodatkowych promieni słonecznych. Lada dzień stanie się tak, że motocyklowa społeczność będzie jedynymi zwolennikami dziury ozonowej, która skutkuje ociepleniem klimatu. Teraz zgodnie chóralnym głosem możemy powiedzieć DZIĘKUJEMY wszystkim kobietom. Dzięki swojemu gadżetowi, który nas dusi, paraliżuje i wykańcza męski organizm, powiększają każdej sobotniej nocy ową dziurę o ponad połowę. Są jak wytrenowane Ninja biorą tą puszkę lakieru do włosów i ulatniają chmurę gazu w każdą stronę świata, są w stanie przekręcić swój nadgarstek pod takim kątem, którego medycyna nie jest w stanie pojąć. Stoją w tym, wdychają i spokojnie malują oczy, my 100m dalej umieramy z powodu niewydolności płuc spowodowanej zatruciem ciężkim gazem. Szara rzeczywistość właśnie tak wygląda, podobno zamykając połowę kobiet każdej soboty w szafie związując im ręce za plecami przyczyniło by się do przedłużenia istnienia ludzkości o kolejne milion lat.

Drogie Panię, to wszystko było tylko niewinną prowokacją mojego wstępu, mam nadzieję że się nie obrazicie na nas ( na mnie ). Właśnie za to Was kochamy, uwielbiamy się na Was patrzeć, podobno wszystkie działania mężczyzny są kierowane chęcią imponowania kobiecie. I znów wszystko kręci się w koło Was. Odważnemu przechodzi, odkochał się, wyszlochał, wraca do świata żywych. WITAJCIE !

Wracając do drugiej linijki mojego wpisu, znów pójdę na opak niż reszta ludzkości. Lubię jesień i podoba mi się zima. To jest fajny czas wyciszenia, relaksu, odpoczynku od letniego zgiełku, czas podłączenie pod gniazdko ładując życiowe akumulatory. Tęsknota za jazdą jest ogromna, redukuje jej siłę zagłębiając się w planowanie, poprawianie niedoskonałości, usuwanie usterek i dopieszczanie motocykla i czasem jakiejś kobiety ;-P

Zima mija mi na wyciąganiu wielu wniosków z dotychczasowej jazdy. Przyznaje się, podczas ostatniego sezonu miałem 3 naprawdę groźne sytuację podczas jednej spotkałem się ze śmiercią twarzą w twarz sprytnie jednak omijając spojrzenia w oczy i uchyliłem się zręcznością Rossiego od jej oddechu. W ciągu tych 3 groźnych sytuacji 2 były ewidentnie moją winą. Co tu kryć, wyprzedzanie z prawej strony, redukowanie na śliskim zakręcie prawie przysporzyło mnie o wiele siniaków, bólu a w przypadku pierwszej sytuacji nawet zakwaterowanie na denkowskim cmentarzu. Więcej nie po pełnie takich gaf, ewentualnie bardziej przemyśle dany manewr.

Po drugie primo, siedząc i myśląc o motocykliźmie biorę czasem mapę i szukam. Szukam fajnych miejsc, tras, ciekawych zakamarków gdzie warto było by się wybrać.

Zlot riderblogowy w Zaździerzu, podróż do Słupcy do pewnej Pani dobrze wam znanej, wypad z Maciejem (alpine) i paroma innymi ludźmi w Bieszczady oraz wiele innych ciekawych tras wypatrzonych zwiedzę w tym roku na bank !

To jest fajny sposób na zabicie czasu, do tego zacząłem treningi przed sezonowe by ciało wróciło do formy jaka jest wymagana na motocykl sprawiają, że czas do sezonu stał się zbyt krótki a tyle rzeczy do zrobienia.

Po trzecie suplemento, wszystko co się kręci wymaga oględzin i czasem pewnych małych napraw. Motocykl musi być w idealnym stanie, nie ma miejsca tam na jakieś „małe” niedociągnięcia. Siedzenia z Fazą i diagnozowanie każdej jej części pochłania kolejne ilości czasu zimowego.

Ostatnią kwestią, która ma miejsce zazwyczaj wieczorem to planowanie floty na ten sezon. Dłuższe podróże będą wymagać większej kupki pieniędzy, do tego kupno kombinezonu w czerwcu i ewentualne koszty wkładane w sam motocykl muszą idealnie ze sobą współgrać z kwestią odkładania kasy na studia.

Na przekór wszystkim ogłoszę głośno i donośnie, że zimo utrzymaj się jeszcze przez jakieś 4 tygodnie ! do 20 lutego rób co chcesz, potem daj nam zacząć sezon z dniem 1 marca.

 

 

Pozdrawiam, Odwazny

 

Komentarze : 13
2011-02-18 16:56:00 odwazny2

@brak mi słów - wpisy usunąłem przez totalny przypadek, komp zamulił ja poklikałem za dużo i poszły... a tak przy okazji fakt przestaje pisać bloga...

@Opieka oddaje regularnie krew i pewnego razu dostałem owy breloczek.

2011-02-18 13:57:05 D.N.O.

"Drogie Panię" - ja je*** ...

2011-02-18 10:59:58 Opieka

odważny mam pytanie;D gdzie można dostać taki breloczek do kluczy jak masz tam na zdjęciu u góry ten z grupa krwi;D z góry dzięki;D

2011-02-17 22:38:18 brak mi słów

odważny - sfrajerzyłeś się na maxa, zachowując się jak gówniara road i kasując ostatnie (słabe zresztą) wpisy - jesteś żałosny. Skończ i nie pisz tu więcej

2011-02-05 12:45:23 Biały600N

wychodzi na to ,że ludzie jezdzący na motocyklach w krajach gdzie przez okrągły rok swieci słońce w wieku 30 lat są motoemerytami bo nie maja kiedy naładować Baterii itd...
PS:chciałbym być takim motoemerytem.....


................Lewa w Góre...........

2011-01-27 22:27:44 biały600N

jakiego złapania oddechu?!? jakiego naładowania baterii?! lato w naszym kraju jest tak krótkie i marne ze szkoda gadać .. pierwsza jazda w sezonie i ostatnia są niemal tą samą, wszystko trwa naprawde krótko.. a zima??? prawie 5m-ce non stop... dlatego Cieszmy sie z kazdej chwili spedzonej na swojej maszynie;D
Pzdro dla prawdziwych maniaków...

2011-01-25 23:19:15 MłodyyyyyyyyyyxD

Po pierwsze kochanie xDxD jesteś nie normalny xD
Po drugie nie chwaliłeś sie wypadem do pewnej PanixD
Po trzecie daj mi adres gdzie stoi to moto na zdjęciu xD

2011-01-23 17:25:17 Rudziutka

mysle ze moge odpowiedziec w imieniu swoim i innych kobiet ze wpis nie uraza a jest wrecz uroczy ;) pozdrawiam

2011-01-23 17:13:26 ?

"wszystkim kobietą" ?

2011-01-23 16:12:43 miszi

PS. Biedna SVka :( aż bym ją przytulił i ogrzał :P

2011-01-23 16:11:58 miszi

Jedna z moich katechez brzmiała: "Zima? To nie pora roku. To tylko dłuższa akcja serwisowa podczas której możemy poprawić to i owo w naszych rumakach. Przecież nie będziemy marnować czasu gdy zacznie świecić słońce a droga znów będzie czarna i sucha." I tego się trzymam. Ponadto gdyby nie zima nie docenialibyśmy tak bardzo jazdy na motocyklu.
Motocyklu! Miłości moja! ty jesteś jak zdrowie.
Ile cię trzeba cenić, ten tylko się dowie,
Kto cię stracił

I tak co zima ;)

2011-01-23 16:05:32 kampiszon

To ten obiecany mega-wpis :D Fakt, zajebiste spostrzeżenia.

2011-01-23 15:45:29 ninja1992

Twoje wpisy czyta się z zaciekawniem dzięki Ci za to ;D zima to czas złapania oddechu do kolejnego sezonu... naładowania baterii i stęsknienia się za jazdą pozdrawiam :)

  • Dodaj komentarz